Czekoladowe bat-ciasto z nadzieniem kokosowo-cytrynowym :)

20:20 HappyGoLucky 1 Comments

Przepis na ciasto urodzinowe dla odchudzającego się łasucha :D
Bez cukru, bez mleka, bez zbóż (i glutenu).



Składniki na wersję paleo :)

Ciasto:

  • 2/3 szklanki mąki migdałowej
  • 1/2 szklanki kakao
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 6 jajek
  • 1/2 szklanki  gęstego mleka kokosowego (nie wody!)
  • łyżka oleju kokosowego
  • 1 średni bardzo dojrzały banan
  • 1/2 szklanki kawy




Ciasto miksujemy, wlewamy na blachę (u mnie o wymiarach 20x40 cm) do piekarnika rozgrzanego do 175.C. Ja piekłam swoje około 20 minut. Warstwa jest cienka, więc trzeba uważać, żeby go nie spalić i przesadnie nie wysuszyć.



Polewa:

  • pół szklanki gęstego mleka kokosowego (nie wody!)
  • pół szklanki kakao
  • 1 mały bardzo dojrzały banan
  • stewia - według uznania

Sposób przygotowania: zblendować na gładką masę.



Masa do przełożenia warstw:
  • pół szklanki gęstego mleka kokosowego (nie wody!)
  • sok z 1 małej cytryny
  • stewia - według uznania
  • szklanka wiórków kokosowych
Sposób przygotowania: zmiksować.




Upieczoną masę dzielimy na połowę, jedną z nich smarujemy masą kokosowo-cytrynową.



Kładziemy drugą połowę na pierwszej.


Wykajamy dowolny kształt :)
(To ciasto trafi do fana Batmana :D)


Smarujemy obficie polewą.
Chowamy do lodówki na minimum godzinę.



Smacznego :)




1 komentarze:

borówki,

Przepyszne paleo muffiny borówkowe

18:29 HappyGoLucky 0 Comments

Coś wspaniałego, rozpływają się w ustach a zapach z piekarnika wywołuje uśmiech na twarzy i intensywny ślinotok :D



Składniki (na 6 średnich muffinek):

  • borówki (według uznania, użyłam około szklanki);
  • pół dojrzałego banana;
  • 3 łyżki wiórków kokosowych;
  • 2 łyżki oleju kokosowego;
  • cynamon;
  • pół szklanki mąki migdałowej;
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia;
  • 2 jajka.

1. Miksujemy masę z 1/3 świeżych borówek.
2. Delikatnie wsypujemy resztę borówek, mieszamy (bez miksowania).
3. Nakładamy do foremek.
4. Pieczemy 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 170.C.
5. Zajadamy :D


Smacznego! :)

0 komentarze:

kalafior,

Kalafiorowe paleo kotlety :)

18:19 HappyGoLucky 0 Comments

Oryginalne w smaku, błyskawicznie znikają z patelni :D


Składniki:

  • 1 starty surowy kalafior;
  • pół opakowania pokruszonych płatków migdałowych;
  • 3-4 duże jajka;
  • ząbek czosnku;
  • ulubione zioła i przyprawy (ja użyłam dużo natki pietruszki i kolendry);
  • olej kokosowy lub oliwa z oliwek (do smażenia);
  • 6 łyżek mąki kokosowej lub migdałowej (ja użyłam zmielonych wiórków kokosowych).




Składniki dokładnie ze sobą mieszamy, formujemy kotlety, które wrzucamy na rozgrzaną patelnię.


Obsmażamy z dwóch stron do zarumienienia. 

W przypadku problemów ze zlepieniem się kotletów, dobrze jest dodać jeszcze jedno jajko.



Smacznego! :)







0 komentarze:

cukinia,

Paleo wątróbka na miodzie z migdałami i cukinią :)

18:10 HappyGoLucky 2 Comments

Coś bardziej treściwego dla wielbicieli mięsa :)

Kwestie stosowania wina i miodu (w niewielkich dawkach) w paleo są tematami podlegającymi dość regularnym sporom, niemniej od czasu do czasu na pewno można sobie na coś takiego pozwolić :)


Potrzebne:
  • Wątróbka
  • Curry
  • Słodka papryka
  • Kieliszek białego wina
  • 2 duże łyżki miodu
  • Oliwa z oliwek (ewentualnie)
  • Płatki migdałowe


1. Wątróbkę drobiową lub indyczą czy kurzą siekamy na drobne kawałki i wrzucamy na rozgrzany na patelni miód. 
2. Gdy miód zaczyna się powoli karmelizować, dolewamy białego wina i dodajemy curry i słodkiej papryki w proszku. 
3. Dla lepszego nasiąknięcia podrobów sosem można dodać odrobinę oliwy z oliwek. 
4. Wątróbkę dusimy około godziny na niewielkim ogniu, aż sos zgęstnieje. Co jakiś czas mieszamy. 
5. Gotową wątróbkę posypujemy płatkami migdałowymi. 
6. I wykładamy na wcześniej usmażonej z ziołami cukinii.

Smacznego :)

2 komentarze:

hummus,

Paleo 'hummus' z kalafiora :)

17:49 HappyGoLucky 1 Comments

Świetna przekąska przed tv. Ostrzegam - całkiem ostra :)



Składniki:

  • szklanka pokrojonego, ugotowanego kalafiora;
  • 2 ząbki czosnku;
  • mała ostra papryka (lub łagodna, według uznania, można też użyć papryki sypkiej);
  • sok z połowy cytryny;
  • sól, pieprz, kminek, ewentualnie dodatkowo ulubione zioła (ja dodałam min. natki pietruszki).

Dodatkowo: warzywa do maczania - marchewki, papryka, seler, cokolwiek lubisz :)


Składniki dokładnie blendujemy i gotowe :)


Smacznego!

1 komentarze:

frytki,

Paleo frytki z selera

17:34 HappyGoLucky 0 Comments

Coś wspaniałego, kiedy dopadnie głód węglowodanowy :)
Kwestia ziemniaków i batatów jest dość kontrowersyjna w paleo, więc można spróbować alternatywy - selera :)

Oczywiście, nie smakuje dokładnie tak, jak klasyczne frytki ale wszyscy się nimi zajadamy już nałogowo.

(foto: naturalnoshing.wordpress.com)

Składniki:
  • duży seler;
  • oliwa z oliwek lub olej kokosowy - 4 łyżki;
  • ulubione zioła lub/i przyprawy (ja lubię dodać dużo curry, papryki itp. wyrazistych ziół).

1. Seler obieramy i kroimy w paski przypominające frytki.
2. Do plastikowego pojemnika z pokrywką wlewamy oliwę/olej i wsypujemy przyprawy, mieszamy.
3. Do pojemnika dosypujemy frytki.
4. Zamykamy szczelnie i potrząsamy, aż seler pokryje się możliwie równomiernie tłuszczem i przyprawami.
5. Wrzucamy frytki na blachę pokrytą folią aluminiową.
6. Wkładamy do rozgrzanego do 180.C piekarnika. Ja zwykle trzymam je nie mniej niż 25 minut ale dobrze jest regularnie zaglądać jak się pieką. Dla dodatkowej chrupkości dobrze jest włączyć termoobieg na ostatnie kilka minut.



Smacznego :) 

0 komentarze:

dieta bezglutenowa,

Paleo kalmary

17:22 HappyGoLucky 0 Comments

Pyszne, bardzo sycące, bardzo paleo :)



Składniki:
  • Kalmary - według uznania, mogą być świeże albo mrożone (już rozmrożone), tu wykorzystane zostało około pół kilograma.
  • Cebula - dwie małe czerwone cebule.
  • Czerwona papryka.
  • Oliwa z oliwek lub olej kokosowy - ilość zależna od ilości kalmarów, na pół kilograma potrzebne jest kilka łyżek.
  • Ocet balsamiczny lub jabłkowy - 2-3 łyżki.
  • Ulubione zioła.
  • Oliwki (opcjonalnie).
  • Sałata (do dekoracji).

1. Paprykę pieczemy (ewentualnie dusimy), aż stanie się miękka. Taką obieramy ze skórki i kroimy w paski.

2. W międzyczasie marynujemy posiekaną cebulę oraz kalmary w mieszance ziół, oliwy/oleju i octu. Należy bardzo dokładnie wszystko wymieszać. Jeśli ktoś lubi delikatniejszą w smaku cebulę, dobrze jest ją najpierw poddusić albo podsmażyć. Mieszankę odstawiamy na minimum pół godziny.

3. Zamarynowane składniki oraz paprykę wrzucamy na patelnię i dusimy pod pokrywką. Bardzo dobrze sprawdzają się w tej roli patelnie żeliwne i woki. 

4. Do gotowej potrawy dodajemy oliwki i voila :)


Smacznego!

0 komentarze: